nudna-teoria nudna-teoria
769
BLOG

Ile prawdy w "smoleńskich prawdach"

nudna-teoria nudna-teoria Rozmaitości Obserwuj notkę 24

 Aż zęby cierpną ile to najprzeróżniejszych teorii pojawiło się od czasu smoleńskiej katastrofy. O ile dociekanie prawdy jest niezbywalnym i naturalnym prawem ludzkiej istoty, to jednak wymaga to pewnej wiedzy by to dociekanie w ogóle miało sens. Niestety, przez media, całe spektrum od "Wyborczej" po "Nasz Dziennik", od TVP do TVN i przez cały Internet przewala sią fala bzdur i technicznych nonsensów jakiej chyba jeszcze ludzkość nie widziała. Postęp w technice mediów przełożył się wprost proporcjonalnie na rozpowszechnianie się tego co dawniej nazywano plotką.

 Symptomatycznym w dyskusjach praktycznie ze wszystkimi autorami "odkrywczych" teorii jest to, że skonfrontowani z bezsensem swoich wywodów obrażają się jak małe dzieci i zostaje się zbanowanym.

 Tak więc nie pozostaje mi nic innego, jak założyć własny „antyblog”. Blog ten nie ma służyć do wyżywania się na autorach wypowiedzi, a rzeczowej dyskusji i oddzieleniu „ziarna od plew”.

 

Na pierwszy ogień:   MATEMATYCZNY BŁĄD w stenogramie

http://provocateur.salon24.pl/191980,matematyczny-blad-w-stenogramie

http://provocateur.salon24.pl/192153,stenogram-zawiera-blad-matematyczny

http://provocateur.salon24.pl/192421,bledy-matematyczne-w-stenogramie-cd

 Wykazałem autorowi na podstawe charakterystyki anteny rosyjskiego markera podejścia do lądowania, że jego bazujące na idealnym stożku wyliczenia są bez sensu, jak i dodatkowo nie uwzględniają tolerancji urządzeń, możliwego wpływu odchylenia (oczywiście w normie) toru lotu maszyny, jej nachylenia, wpływu pogody na antenę i by nie zapomnieć nieuwzględnienie faktu, że punktem wyjścia jest opis markera systemu ILS, co wcale nie znaczy, że charakterystyki markerów rosyjskich lokatrorów muszą być identyczne. Efekt końcowy jak wspomniałem, zostałem zbanowany. Co również symptomatyczne wszystkie, chyba bez wyjątku, komentarze potwierdzają tezy autora.

 Jak wspomniałem podstawowy błąd tego rozumowania polega na założeniu, że sygnał z anteny markera tworzy idealny stożek o podstawie kołowej bądź eliptycznej. Lecz na tym świecie mało co jest idealne, tak że charakterystyka wygląda tak:

Charakterystyka anteny

Dla naszych rozważań interesująca jest tylko ta węższa, wewnętrzna charakterystyka.

Jak na pierwszy rzut oka widać w znacznym zakresie odległości od anteny jej „grubość” jest prawie taka sama. Tak, że jeśli samolot przeleci na tej płaszczyźnie przez wiązkę tej anteny, to czas sygnału będzie prawie identyczny, niezależnie czy przeleci 100 m powyżej, czy poniżej idealnej wysokości.

Co Było Do Okazania!

 

O kwalfikacji autora świadczy również poniższy wpis w komentarzach pod własnym blogiem:

 „Również i na to ci juz odpowiadałem. Ale ponieważ kto pyta nie błądzi, a interesuje ciebie ten temat, wiec jeszcze raz od początku.
Marker zawsze stoi tam gdzie samolot wyrównuje lot na wysokości określonej w procedurze lądowania dla danego lotniska, i po jego minięciu ma rozpocząć schodzenie. Dla lotniska w Smoleńsku ta wysokośc to 300 m, a odlegośc od pasa to 6100 m. Akurat w Smoleńsku w odległości 6100 m stoi również NDB. Ale mogłaby ona tać np. 7000 m od pasa i również byłoby to prawidłowe. Początek ścieżki schodzenia to miejsce ustawienia markera, nie NDB. Pozdrawiam

2010-06-10 13:17

Provoc

 Bezsens tego polega na tym, że wspomniny manewr, zgodnie z mapką podejścia lotniska „Północnego” w  Smoleńsku:

Mapka podejścia

 zaczyna się jak widać na wysokości 500 m (powyżej elewacji, tzn. poziomu początku pasa). W stenogramie czytamy np. pytanie kontrolera „czy zajęli 500 metrów.

W odległości 10,41 km od pasa rozpoczyna się zniżanie pod kątem 2 stopnie i 40 minut (a nie 2,40 stopnia, jak inni „geniusze” w swoich wyliczeniach uwzględniają). Dalej widzimy, że w odległości 6,1 km od pasa przelatuje się nad lokatorem (Lokator to ustawione wspólnie radiolatarnia bezkierunkowa (NDB) i marker), Przelatując nad lokatorem załoga słyszy sygnał markera. Nad wspomnianym lokatorem załoga powinna być na wysokości 300 m powyżej elewacji pasa. Fakt przelotu nad tym lokatorem znajdujemy w stenogramie o godzinie 10:39:52,2 opisany jako „Sygnał dzwiękowy, F=845 Hz, Dalsza prowadzącej”

Dalej widzimy, że w odległości 1,1 km od pasa mamy jeszcze jeden lokator. Kontyując zniżanie maszyna powinna przelecieć nad nim na wysokości 70 m.

Jako, że przeleciała praktycznie obok kosząc drzewka mamy tylko bardzo krótki sygnał o godzinie 10:40:56 „Sygnał dzwiękowy, F=800 Hz, Bliższa prowadząca”

Jednocześnie z trygonometrii wynika, że ścieżka schodzenia nie prowadzi idealnie na początek pasa, lecz do punktu/strefy przyziemienia leżącej jakieś 400 m dalej.

 I ten przykład pokazuje dobitnie, że wiedza autora na temat, na który się wypowiada jest mizerna; c.b.d.o.

 

Braki wiedzy da się uzupełnić jedynie nauką. Blogi faktów nie zmienią.

nudna_teoria

Blog ten nie służy do wyjaśnienia przyczyn smoleńskiej katastrofy, a jedynie do odmitologizowania związanych z nią zagadnień technicznych. - Wypowiedzi zawierające niewybredne ataki "ad personam", jak i słowa ogólnie uważane za "łacinę" mogą być usunięte bez względu na wartość merytoryczną; jedyne ograniczenie wolności wypowiedzi. Co zrobić by nie czytać bzdur? Polecam: YKW, Barbie, Flyga, AndrzejMat, Paes64, Ford Prefect, Wotur, jerzyk07, Zenon8228, Lord Sith

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości